Nasza Wataha
Nasze Tereny => Góry => Wątek zaczęty przez: Coma w Styczeń 05, 2013, 19:00:35
-
Kilka metrów dalej znajduje się źródło z krystalicznie czystą wodą.
http://pikfe.files.wordpress.com/2009/11/strumyk.jpg?w=450 (http://pikfe.files.wordpress.com/2009/11/strumyk.jpg?w=450)
-
Wszedłem. Wszedłem do wody i, nie zważając na kamienie, przewaliłem się na grzbiet.
-
W jeziorku było zbyt dużo kamieni i zbyt mało wody, toteż pokaleczyłem się tylko. Wstałem i wyszedłem.
-
Weszłam. Ziewnęłam odsłaniając małe, ostre kły.
-
Wyszłam.
-
Wszedłem Zerknąłem na wodę
-Ciekawe czy pamiętam, jak to się robi-Powiedziałem do siebie
-
Podszedłem bliżej. Wypowiedziałem pewne zdanie (nie zdradzę go xD) i przed moimi oczyma ukazał się niewielki ognik
-Pamiętam-Uśmiechnąłem się
-
wszedłem a za mną krank
-
Napiłem się wody popatrzyłem na kranka i wyszłem.
Krank znikł.
-
Wyszedłem
-
Weszła i położyła się patrząc na wode
-
weszłam napiłam się wody.
-Popatrzyłam na Milkę
sory-powiedziałam cicho
-
Milka popatrzyła na Heidi nic się nie stało to ja mogłam się nie pytać
-
-Uśmiechnęłam się lekko
ale wyszło to sztywnie
-
Wiem i ja cię przepraszam za to że zaczełam się dopytywać
-
Nie powinnam
-
A tak wogule to lubisz mojego brata spytałam
zaciekawiona
-
Jeszcze dokładnie go nie poznałam -odpowiedziałam
-
acha okey powiedziałam
-
A nawet gdyby to popatrz na mnie a na niego
-
Chymm...-zamyśliłam się
nie wiem po czym zmęczona zasnęłam
________________
na razie muszę iść
-
____________________-
Ok czekam
-
wstałam przeciągnęłam się
Długo spałam -spytałam
-
Troszkę ale sen to zdrowie - powiedziała
-
________________________
Ja zaraz wracam
-
Uśmiechnęłam się szeroko
-Tobie też przydał by się i to głęboki sen ?
czemu taka niewyspana jesteś -spytałam zdziwiona
-
Uśmiechnełam się
Wierz że jesteś pierwszą osobą z którą rozmawiam.
A niewyspana bo nie mogłam spać.
-
-Miło mi -odpowiedziałam
Ja ostatnio też męczą mnie koszmary
westchnęłam ciężko
-
Nowe miejsce morze dla tego
-
Nie nie nie.. to nie od tego-powiedziałam
trochę smutno
-
Powiesz ni dlaczego ale jak nie chcesz to niemów - powiedziała cicho
-
Tak jak wiesz albo nie wiesz..
Gdy miała nadejść wojna do walki staneli Akido i krank
moji bracia.Ja też bardzo chciałam walczyć ale mi nie
pozwolono byłam wściekła ale akido i krank kazali mi
uciekać.Z żalem opuściłam watahę.Na tej wojnie
zginął Krank...i tylko ja i akido go widzimi.Długi bardzo
długi czas miałam żal do siebie że nie sprzeciwiłam sie
woli akido.
Teraz już wiesz -westchnęła ciężko z łzami w oczach
-
Nagle pojawił się krank.
Poleciała mi długa łza.
-Przytuliłam go.Ale bardziej wyglądało to jakbym przez niego
przenikła.
-Krank-krzyknęłam ! jesteś
-Mówiłem że zawsze będę przy tobie
-Poznaj Milkę
-Miło mi -powiedział samiec
A teraz wybacz muszę zobaczyć gdzie akido
-Nie zostaniesz tyle lat się nie widzieliśmy
-Wież że ja zawsze będę przy tobie
Pożegnała brata a on znikł a ja otarłam łzy
-
Dziękuje że ni to powiedziałaś niekażdenu muwi się takie żeczy każdemu
-
-Uwierz mi też jest już lżej musiałam się komuś
wyspowiadać -powiedziałam
_____________________
dodaj do podpisu
umiejętności i wiek
-
Obiecuje że zachowam to dla siebie nikomu nie powiem
______________________
Ok
-
Dziękuję mogę na ciebie liczyć zostaniemy przyjaciółkami ? -spytała
-
A teraz może pójdziemy na polowanie do lasu. ?-
spytałam ponieważ głośno burczało mi
w brzuchu.
-Wstałam i przeciągnęłam się wyciągając łapy
i prostując kości po paru godzinnym leżeniu
-
Super - pockoczyła z radośći ale zaraz się uspokojiła i odpowiedziała chetnie choćmy ale tylko gdzie
-
Do lasu -powiedziałam chichocząc i wyszłam
-
Wybiegłam
-
Witaj powiedziałam do Heidi
-
Wybiegłam